Takie rumiankowe pole zawsze chciałam znaleźć. Odkryłam je, tak jak w przypadku większości moich "znaleziskowych" lokalizacji do sesji zdjęciowych zupełnie przypadkiem, podczas spaceru z psem. Stało się ono ostatnio moim ulubionym miejscem do robienia zdjęć, a Klaudia była pierwszą osobą, którą tam sfotografowałam. Zachód słońca wyczarowywał dla nas cudowne światło, tak wśród kwiatów, jak i później pomiędzy dębami. Przy okazji ćwiczyłam wykorzystywanie pryzmatu i mojego ukochanego analogowego obiektywu Helios, podpiętego do lustrzanki cyfrowej. Mam nadzieję, że Wam się spodoba rumiankowa sesja :)
Chamomile field like this was my dream I always wanted to find. I came across it, as usually I find my places for shooting, by accident - while walking our dog nearby. It became my favourite shooting location immediately and Klaudia was the first person I photographed there. Magical sunset conjured fabulous light for us among the flowers and later amid oaks. I had a chance to practice shooting with prism and my beloved analog lens, Helios, attached to the digital camera. I hope you will like the results :)
Opinia od Klaudii:
"Naprawdę każdemu polecam usługi Oli, zdjęcia są wyjątkowe i piękne. Atmosfera na planie niesamowita!
Jestem bardzo zadowolona z wyników naszych sesji. Jeszcze raz dziękuję ❤️"
Kind words from Klaudia:
"I really recommend Ola’s services to anyone, the photographs are unique and beautiful. The atmosphere on the shoot is amazing! I’m very happy with the results. Thank you once again ❤️
Tutaj możecie obejrzeć inne sesje z Dominiką/Here you can see my other photo shoots with Dominika:
Bardzo dziękuję Ci za miły komentarz i cieszę się ogromnie, że sesja w rumiankach Ci się spodobała :)
Piękne zdjęcia.Gratuluje.