(English version below)
Najnowsza kolekcja fotograficzna pt. "Angielska Jesień" powstała podczas moich wędrówek w lasach i parkach hrabstwa Leicestershire w Anglii na przełomie października i listopada tego roku. Za każdym razem zabierałam ze sobą aparat i starałam się zachować w pamięci tę piękną porę roku w miejscu, w którym jestem jedynie przez chwilę.
Kolekcja ma swoje początki w leśnym poszyciu, wśród maleńkich bystrych strumyków o lodowatej wodzie, złotawych od października paproci i zeschniętych traw, kwiatów oraz owoców głogu i róży. Pomysł na nią bawił się z nisko zawieszonym jesiennym słońcem, błądził na pustych polach wśród listopadowych mgieł i znikał w deszczu kolorowych liści, by za chwilę pojawić się na nowo z ostatnim znalezionym w cichym, sennym ogrodzie kwiatem powojnika. Na koniec ugruntował się mocno niczym stare dęby, które mijałam jadąc przez listopad, powoli, spokojnie przechodzący w grudzień.
W tych cichych, przytłumionych ostatnich tygodniach roku odnajduję niesamowite pokłady uroku, spokoju i piękna! Tak się dzieje co rok.
Mam nadzieję, że odpoczniecie i zrelaksujecie się, oglądając poniższe zdjęcia. Jeśli chcielibyście, aby takie prace ozdobiły Wasze wnętrza - czy to pokoju, czy pracowni - pamiętajcie, że wszystkie one dostępne są w postaci wydruków cyfrowych, obrazów na płótnie Canvas i plakatów.
.
.
.
My newest photography collection "English Autumn" came to life during my wanders in forests and parks of Leicestershire county in October and November this year. Whenever I went, I always had my camera by my side and tried to capture this beautiful season of the year and keep it in mind. I become now more and more aware that I am only for a short while in this place, my second home for over 2 years.
The origins of the collection lie in forest underbush, among tiny, fast-flowing brooks of icy waters, ferns and grasses golden with October, withered flowers and hawthorn and rose fruit. Its idea was playing with low autumn sun, straying amid November mists on empty fields, fading in the rain of colourful leaves only to emerge again with the last clematis flower, found in the quiet, sleepy garden. Finally the idea moulded like the old oak trees I passed driving through November, slowly and calmly changing into December.
I find so much beauty, charm and stillness in these quiet, muffled last weeks of the year! And this happenes every year.
I hope you will find peace looking at the photographs below. If you wish these images to grace your room or workplace, just please remember that all the photos are available to purchase as digital prints, photos on Canvas and posters.
Comments